Autor |
Wiadomość |
Tenanhabaster |
|
|
pterodaktyl |
Wysłany: Pon 19:38, 26 Wrz 2005 Temat postu: |
|
heh ostatnio męczyłam młodego przeszkodami ze słomą pod drągami, o ile skaczemy coś. zaczął schizować po próbie skoczenia zafoliowanej słomy, to teraz trzeba od nowa przyzwyczaić. tak czy siak, dresaż górą |
|
|
koniara-rozrabiara. |
Wysłany: Pon 17:19, 12 Wrz 2005 Temat postu: |
|
nie doczytalam sie tego ze ona skacze krzyzaczki =) ja tez niedlugo wlasnie w tym celu bede skakac krzyzaczki ^^ i juz nie moge sie doczekac ^^ |
|
|
Quoniara |
Wysłany: Pon 17:05, 12 Wrz 2005 Temat postu: |
|
Zauważ ze jak sie skacze takie małe krzyzaki to to jest cwiczenie..skacze sie czesto na takich małych przeszkodach by nauczyc sie jezdzic zrownowarzonym tempem galopu , galop powinien byc plynny:)
Mnie np. trenerka potrafi mordowac na treningach taki malymi przeszkodami tylko dla tego zeby cwiczyc plynnosc jazdy galopem - zrownowazonym tepem , a wymaga to takze perfekcji ) |
|
|
pterodaktyl |
Wysłany: Pon 17:04, 12 Wrz 2005 Temat postu: |
|
Shelma napisał: | brzoskwinia napisał: | teksty były super !
Nie wiem kiedy sie zaczne uczyc ale pierwszy skok mam juz za soba
Wczoraj skakalam najpierw krzyzaka pozniej wiekszego krzyzaka i szereg
|
Yyyy chyba cos jest nie tak w tej Twojej nauce skoro dobrze galopowac nie umiesz i wysiadywac a juz skakalas =/
Ja jezdze rok-nadal cwicze dosiad w galopie i klusie-i coraz lepiej mi to wychodzi a mimo wszystko-skoki dopiero zaczne za jakis czas...
Pozdrawiam. |
moja droga, to że ma pierwszy skok to nie znaczy, że skakała jako tako. jest różnica między przeskoczeniem przeszkody i utrzymaniem się, a stylowym skokiem. wiadomo, każdy chce się pochwalić i skorzystać z szansy, ola właśnie skorzystała z okazji i po prostu przeskoczyła sobie krzyżaczka, żeby wiedzieć jak to jest i jakie to uczucie poza tym sama sobie dobrze zdaje sprawe z tego, że wszystko stopniowo. olu wczoraj bardzo ładnie zagalopowałaś ze stępa. oby tak dalej. grunt to nie mieć takiego pesymistycznego podejścia. pozdro. noi galopik masz ładny |
|
|
Shelma |
Wysłany: Nie 23:09, 11 Wrz 2005 Temat postu: |
|
brzoskwinia napisał: | teksty były super !
Nie wiem kiedy sie zaczne uczyc ale pierwszy skok mam juz za soba
Wczoraj skakalam najpierw krzyzaka pozniej wiekszego krzyzaka i szereg
|
Yyyy chyba cos jest nie tak w tej Twojej nauce skoro dobrze galopowac nie umiesz i wysiadywac a juz skakalas =/
Ja jezdze rok-nadal cwicze dosiad w galopie i klusie-i coraz lepiej mi to wychodzi a mimo wszystko-skoki dopiero zaczne za jakis czas...
Pozdrawiam. |
|
|
Quoniara |
Wysłany: Sob 22:15, 13 Sie 2005 Temat postu: |
|
Ja tez własnie na L-kle licencyjna się przygotowuje |
|
|
Napiwkowa |
Wysłany: Sob 21:54, 13 Sie 2005 Temat postu: |
|
Jeśli mówimy o wysokościach to mój rekord to 125-130 cm wachlarzyk... A tak to normalnie na treningach skaczę metróweczki, może czasem coś ponad ale sporadycznie... Jeżdżę klasę LL ale później mam ZAMIAR zrobić licencjję na Lce i startować w wyższych... Ale do tego potrzeba pieniędzy, konia, trenera... |
|
|
Quoniara |
Wysłany: Sob 21:06, 13 Sie 2005 Temat postu: |
|
kto ja ja jezdze na czysto, a przynajmniej ostatnio
ale musze dopracowac styl |
|
|
brzoskwinia |
Wysłany: Pią 21:07, 12 Sie 2005 Temat postu: |
|
No to ladnie ! jak sie prezentujesz na zawodach? |
|
|
Quoniara |
Wysłany: Czw 16:49, 11 Sie 2005 Temat postu: |
|
Ja tez skacze z tym ,że lubie równiesz skupiać sie na ujezdzeniu W tej chwili skacze na poziomie LL-L , najwiecej to byl okser powyzej 110 cm |
|
|
brzoskwinia |
Wysłany: Sob 12:02, 06 Sie 2005 Temat postu: |
|
teksty były super !
wracajac do skokow - jak wspominalam wczesniej wole w przyszlosci skakac. Nie wiem kiedy sie zaczne uczyc ale pierwszy skok mam juz za soba
Wczoraj skakalam najpierw krzyzaka pozniej wiekszego krzyzaka i szereg
i juz wiem czego chce sie uczyc ... |
|
|
pterodaktyl |
Wysłany: Wto 23:55, 02 Sie 2005 Temat postu: |
|
brzoskwinia napisał: | JA chyba w przyslzosci bede chciala nauczyc sie skakac - uwielbiam ujezdzenie - uwielbiam na nie atrzec ale ja niemam do tego cierpliwosci to moze za rok moze za dwa naucze sie skakac
I za kilka lat kupie sobie konia i za 50 mln lat przejdzie ewolucje i bedzie pegazem jak to koniuszy powiadal ! |
to powodzenia w skokach
hehe, z tym pegazem to niezłe, pamiętam to jak dziś |
|
|
brzoskwinia |
Wysłany: Pon 13:23, 01 Sie 2005 Temat postu: |
|
JA chyba w przyslzosci bede chciala nauczyc sie skakac - uwielbiam ujezdzenie - uwielbiam na nie atrzec ale ja niemam do tego cierpliwosci to moze za rok moze za dwa naucze sie skakac
I za kilka lat kupie sobie konia i za 50 mln lat przejdzie ewolucje i bedzie pegazem jak to koniuszy powiadal ! |
|
|
pterodaktyl |
Wysłany: Czw 20:25, 28 Lip 2005 Temat postu: |
|
brzoskwinia napisał: | Nie wiem ! Ja mysle zeby mowic o czyms i komentowac powinnam sama to kiedys przezyc ... |
w sumie też racja, ,tym bardziej, jeśli chcesz mnie...umoralniać |
|
|