|
Hera-mała klaczka duńska stała w dużym, pustym boksie po swej mamie. Alia nie żyła od trzech godzin.Hera żałośnie parskała i kopała małymi kopytkami w ścianę boksu. Po kilku minutach męki ze ścianą położyła się. Tymczasem wrota stajni otworzyły się i weszło dwoje ludzi. Jeden z mężczyzn szybko nałożył Herze kantar i poprowadził do wyjścia wystraszone żrebię.Na dworze było przerażliwie zimno i padał deszcz.Stajenny prowadził klacz w stronę stajni nr.2.Po chwili zatrzymał się i otworzył drzwi. Konie zaczęły rżeć chcąc przywitać się z nową "lokatorką", ale tylko przestraszyły ja jeszcze gorzej.Stajenny wprowadził Herę do boksu. Po chwili wyszedł. Z samego rana wszystkie konie wyprowadzono na pastwisko. Herę pognano razem z innymi żrebakami.Około czterdziestu koni znalazło się na tym samym, ogromnym padoku.Hera bez matki była nieco wystraszona.Tym bardziej wystraszyła się, gdy jedna z klaczy zaczęła niebezpiecznie wymachiwać nogami w jej stronę. Hera pognała na drugi koniec padoku, ale z tamtąd odpędziły ją rozzłoszczone ogiery.Odwróciła i ku przerażeniu zobaczyła, że ta klacz ją goni!Starała się uciekać, ale tamta co chwila boleśnie kąsała ją po grzbiecie.W pewnej chwili Hera odwróciła się i wyrzuciła kopyta w górę tak gwałtownie, że uderzyła klacz w żuchwę.Ona parsknęła z bólu i... chwyciła Herę za grzbiet rzozrywając go do krwi. Hera zachwiała się na nogach i upadła. Po jej bułanym boku popłynęła strużka krwi.Klacz pewnie zagryzła by ją na śmierć, gdyby nie dwóch stajennych. Jeden zarzucił klaczy na szyję linę i ją odciągnął od Hery.Drugi powoli postawił Herę na nogi.Obaj spojrzeli po sobie.
-Nic jej nie będzie! Upadła, bo jest tylko żrebakiem.Zawołał pierwszy i zabrał Herę do stajni.Tam opatrzyl ją wyterynarz.
-Ta klacz tylko ją ugryzła, ale nic jej nie zrobiła.Zagoi się! Orzekł i poklepał Herę po szyi.Klacz parsknęła radośnie i wraz ze stajennym wyszła ze stajni. Mijał dzień po dniu, ale wreszcie przyszedł czas ujeżdżania.
********************************************************************
Jak wam się spodoba napiszę dalej, a jak nie to zrezygnuję. Jeśli komuś się nie podoba to proszę mówic szczerze;D |
|
|
|